Gucio Pucio Gucio Pucio
197
BLOG

2017. Czyli kto komu co

Gucio Pucio Gucio Pucio Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Wszystko wskazuje na to, że nadchodzący rok przyniesie zachodniemu światu ostre starcie pomiędzy demokracją i populizmem. Pomiędzy liberalizmem a zabarwionym w bolszewicko-faszystowskie kolorki nacjonalizmem. Pomiędzy wolnością a zamordyzmem.


USA

Prezydent Trump już wie, że największym jego przeciwnikiem nie jest żaden mityczny „skostniały establishment” i wydumane na propagandowe potrzeby „lewackie elity”. Największym i najpoważniejszym przeciwnikiem prezydenta Trumpa jest coś, co nazywa się „amerykański styl życia”, a wprowadzenie wielu trumpowych pomysłów w życie, w ten „amerykański styl” by uderzyło. Do tego USA są wzorcowym państwem prawa, nad przestrzeganiem którego stoi amerykański Sąd Najwyższy. I USA to nie Polska i nikomu nie przyjdzie tam do głowy, by podporządkować tę instytucję politykom. Prezydent Trump, tak jak i wszyscy prezydenci USA jest tylko Prezydentem, a nie królem i nawet nie gensekiem. Tak więc żadnej antydemokratycznej i antykapitalistycznej rewolucji USA nie będzie. Nie będzie też żadnych rewolucyjnych zmian w amerykańskiej polityce zagranicznej. A co będzie to zobaczymy i będziemy się mniej lub bardziej dziwować, albo i nie.


Wielka Brytania

W nadchodzących najbliższym miesiącach przekonamy się, czy Brexit stanie się faktem, czy zostanie odesłany do lamusa. Od strony gospodarczej Brexit jest bezsensownym, poronionym pomysłem. Gospodarka W. Brytani jest oczywiście konkurencyjną i liczącą się na światowym rynku, ale nie przeważa nad gospodarkami Francji, ani Niemiec. A i są punkty w których gospodarka brytyjska ustępuje francuskiej i niemieckiej. Brexit przede wszystkim oznacza utratę siły City na rzecz Paryża i Frankfurtu nad Menem. Brexit wywali GB z najgłówniejszego z głównych nurtów obrotu gospodarczego świata, gdzieś na drugi, a może nawet trzeci. Tak więc Brexit jest wyłącznie wewnętrzną sprawą Brytyjczyków, nijak wpływającą na globalną gospodarkę i politykę. Odsunięcie W. Brytanii od głównego nurtu gospodarczo-politycznego Europy i świata stanie się faktem. W. Brytania nie jest już Imperium, w którym słońce nigdy nie zachodzi i takim Imperium już nigdy nie będzie.


Unia Europejska

Rok 2017 będzie dla Unii początkiem bardzo a bardzo, a nawet jeszcze bardziej, poważnych rozmów o europejskie federacji, o Zjednoczonych Stanach Europy. Gdyż wszystko co dzieje się na świecie wskazuje wyraźnie, że dla zachodniej Europy nie ma wyjścia. Albo federacja, albo „bida z nendzom”. Dlatego będziemy świadkami nad-aktywności rożnych „Le Pen” i im podobnych tęskniących za światowym mordobiciem frustratów bzdurzących o sile państw narodowych. I o ile USA stać na eksperyment z „szalonym Donaldem”, gdyż mają tam wystarczająco skuteczne instrumenty prawne by pacyfikować szaleńców u władzy, to dla zachodniej Europy rządy „lepenów” byłyby katastrofą. Drugim poważnym problemem dla zachodu jest islamski ekstremizm, z którym nie tylko Europa ale i cały świat będzie zmagać jeszcze długo, nie tylko w 2017 roku. Zresztą ów ekstremizm nie jest jakimś zagrożeniem katastrofalnym. Jest jedynie upierdliwy, ale pomimo niewielkiego procentowo zagrożenia dla życia Europejczyków (wystarczy porównać ilość ofiar wypadków komunikacyjnych z ilością ofiar aktów terroryzmu) jest mocnym wsparciem propagandowym dla europejskich populistów. Tyle że i tak zdecydowanie więcej ludzi obawia się śmierci na raka niż z rąk terrorystów, więc straszenie muzułmanami spala na panewce.


Francja i Niemcy

Wszystko wskazuje na to, że losy zachodnioeuropejskiej demokracji i wolności są w rękach tych dwóch państw. Gdyby nie szaleństwo Brexitu należałoby dopisać do tej dwójki Wielką Brytanię, ale nawet jeżeli Brexit nie dojdzie do skutku, to W. Brytania na wiele lat straciła swą mocną w Europie pozycję polityczną. Wariaci nie są pewnymi wspólnikami. We Francji i w Niemczech prawdopodobnie będziemy świadkami znacznego prawnego ograniczenia pola manewru populistycznej propagandy. Pierwszy ruch Francja już dokonała, delegalizując nierzetelną propagandę antyaborcyjną. Kolejnym posunięciem, tym razem na skalę międzynarodową, jest zaostrzenie kontroli treści przekazywanych w internecie, przede wszystkim na portalach społecznościowych. To we Francji i w Niemczech mówi się najgłośniej o potrzebie europejskiej federacji. Już dzisiaj federacja tylko francusko-niemiecka stałaby się natychmiast wiodącą gospodarka świata. Kto wie, czy Francja i Niemcy nie postawią już w roku 2017 federacyjnego ultimatum. Że takie ultimatum nastąpi to jest oczywiste, pytanie jest tylko – kiedy. Benelux, Skandynawia, Włochy, Austria, Hiszpania i Portugalia do europejskiej federacji przystąpią bez mrugnięcia okiem. A reszta Europy, kto chce to chce, a kto nie chce to niech sobie nie chce. Nikt na zachodzie nie będzie się tym przejmował.


Polska

Obywatele Polski w nadchodzącym roku 2017 muszą podjąć dziejową decyzję. Albo zachód, albo wschód. Nie ma żadnej trzeciej drogi, nie ma i nigdy nie będzie żadnego Międzymorza, ani żadnego Trójmorza, ani jakiegokolwiek innego XXXmorza. Albo Polska zwiąże się politycznie i gospodarczo z zachodem, albo ze wschodem. I będzie to decyzja już ostateczna na wiele pokoleń. Związanie z zachodem oznacza dla Polaków uczestnictwo w zglobalizowanym świecie z pozycji klubu demokratycznych najsilniejszych gospodarczo państw świata. Automatycznie więc uzyskują Polacy możliwość indywidualnego i zbiorowego bogacenia się na miarę osobistych i grupowych umiejętności i ambicji bez jakichkolwiek formalnych przeszkód. A do tego korzystanie ze wszelkich dobrodziejstw dostępnych wolnym ludziom. Związanie się ze wschodem oznacza osobiste podporządkowanie się obywateli rządzącym oligarchom. Wschód to są miliony żyjące pod dyktando uprzywilejowanych setek. Wschód to jest absolutna władza lokalnych klik całkowicie usłużnych i posłusznych tym z centrali w „stolicy”. Rządy PiS to jest kierunek wschodni. Więc sytuacja geopolityczna wymaga, by już w tym 2017 roku Polacy się opowiedzieli, czy idą raźno z PiS na wschód, czy jednak – nie.


Salon24.pl

Zaraz na początku roku, z dnia na dzień Salon24 stał się stał się własnym zaprzeczeniem. Istotą, mięsem, silnikiem i mocą Salonu24 były podnotkowe komentarze. Portal żył dyskusjami i nawet upierdliwe pisowskie hejterstwo, często głęboko poniżej dobrego smaku, chamskie i wulgarne, nie było w stanie dyskusji zniszczyć. Nowa wersja Salonu swobodne dyskutowanie uniemożliwia. Komentować przez FB na Salonie to jest dokładnie to samo co komentować przez FB w NaTemat, czy gdziekolwiek indziej. Czyli nuda, flaki z olejem, do tego kompletna utrata możliwości swobodnego buszowania w gąszczu salonowych komentarzy. Mimo to wszystkim zaangażowanym w Salon24 życzę oczywiście sukcesów i przyjemności. I oczywiście jestem niezmiernie ciekawy jak Salon24 będzie działał dalej. Być może przyjęta przez właścicieli portalu formuła, która zupełnie zmieniła poprzedni sens jego (portalu) funkcjonowania, okaże się ruchem we właściwym kierunku.


Gucio-Pucio

Rok 2017 zapowiada się dla mnie bardzo pozytywnie ciekawie. Moim interesom zagrozić może jedynie upadek niszczącego świat meteorytu lub ogólnoświatowa wojna nuklearna lub jakaś inna globalna katastrofa. Na co się nie zapowiada, więc nie podziewam się żadnych stresów, a wręcz odwrotnie, wielu połączeń przyjemnego z pożytecznym z naciskiem na przyjemność. Niestety, czego mi jest żal, ale nie wiem jak to będzie dalej z moją obecnością na Salonie24. Z powodów biznesowych poruszam się bardzo ostrożnie po necie, nawet na Salon24 loguję się poprzez specjalną sieć, nie mogę sobie pozwolić na konto na FB, co automatycznie uniemożliwia mi komentowanie na tym tutaj portalu. No, ale w życiu już tak jest, że nie można mieć wszystkiego tego, czego by się chciało.  

Gucio Pucio
O mnie Gucio Pucio

Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja Konstytucja ...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka